Oczywiście, że Cię pamiętam, Aleksandro (wypiłem tylko jedno piwo z powodu prowadzenia auta ). Pisałem do Ciebie list w sprawie Geochelone pardalis, ale chyba rzadko zagladasz do skrzynki którą podałaś przy rejestracji na tcp. List jest juz zresztą niektualny bo zrezygnowalem z tego gatunku (brak miejsca).