Generalnie to nie są tanie żółwie. W Polsce G.radiata z pełną dokumentacją - czyli CITES - papiery na pokolenie F2 bo to żółwie z I załącznika CITES (pełny zakaz importu z natury, przewóz przez granicę tylko osobników od dwóch pokoleń w hodowli) czyli dopiero wnuki teraz zarejestrowanych (np. na podstawie oświadczenia woli) dziatków można uznać za w 100% legalne - są nieosiągalne ze względu na ceny (w Niemczech ok. 600-700 euro za malucha), ze zwykłą rejestracją albo całkiem bez papierów maluchy (na oko 2-3 lata) bywały za 1000-1300 zł za sztukę, G.elegans (kilkumiesięczne do ok. roku) o połowę tańsze.

Lepiej kupować trochę podrośnięte (ale cena wówczas bardzo wzrasta), szczególnie młode G.elegans są strasznie wrażliwe na przeziębienia (temp. nawet w nocy zawsze powyzej 22 stopni) i w ogóle na różne trudne do rozpoznania choróbska. Młode G.elegans do pierwszego roku życia uchodzą za żółwie bardzo trudne, problematyczne. Niestety mogę to w pełni potwierdzić na podstawie własnych doświadczeń. Żyją, jedzą a pewnego dnia po prostu znajdujesz je martwe. G. elegans trudniej zapewnić właściwe warunki bo mają duży zasięg w Indiach i na Cejlonie i występują zarówno na terenach suchych jak i wilgotnych i poszczególne populacje różnią się między sobą potrzebami środowiskowymi. Jak kupujemy młode to nie wiemy z jakiego rejonu dana populacja pochodzi. Dlatego u mnie u G.elegans część terrarium zajmuje zawsze lekko wilgotna kora, w której lubią się ukryć. Oczywiście stale dostępny płytki basenik z wodą z którego korzystają.

G. radiata przynajmniej wiemy, że pochodzą bardzo suchego środowiska południowego Madagaskaru (chociaż moje uwielbiają pić i siedzieć w wodzie) . Te które pojawiły się w Polsce były (są?) bardzo zarobaczone (Fenbendazol stosowałem 4 czy 5 razy zanim pozbyłem się glist). Robaki i zły pokarm powodują biegunki - na to trzeba uważać bo żółwie, zarówno radiaty jak i elegansy łatwo odwodnić.

Co wybrać ? Trudno powiedzieć. Jeśli planuje się romnażanie ( a przy takich żółwiach szkoda nie próbować) G. elegans może być bardziej satysfakcjonujacy - mniejszy i szybciej dojrzewa (nawet 6-8 lat), G.radiata to żółw ogólnie większy i długo rosnący (dojrzałość normalnie 14-20 lat, w hodowli przypuszczalnie 8-14 lat). U obu gatunków trzeba uważać na pokarm (mało kaloryczny! owoce bardzo rzadko! duzo wapnia!) bo szybki wzrost powoduje zniekształcenia pancerza (sterczące poszczególne płytki) i problemy zdrowotne. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na czystość w okolicy kloaki (przy biegunce często jest zabrudzona) oraz czy pancerz nie jest miękki. Oczywiście z lekko miękkim można zaryzykować, u mnie G.radiaty były lekko miękkie, ale kuracja (wapno, UV i bogate w wapń jedzenie) pomogła.
Jeżeli hodujesz inne żółwie to uważaj na kwarantannę nowo zakupionych. Żółwie z różnych regionów świata często noszą w sobie zarazki groźne dla innych żółwi. Niemcy zalecają nawet roczną kwarantannę. Niestety znam w Polsce przypadek zakażenia całej hodowli (m.in. padło kilka G.radiata). Kazdy gatunek własne terrarium !
Nie wiem co jeszcze chcesz wiedzieć ?