Wpadłem na pomysł, mam nadzieję, że nie szokuje. Gdy mówię ludziom, że zwierzak powinien mieć warunki takie to i takie, a słyszę w odpowiedzi, że i tak żyje, a dzieci go lubią itp to mówię, że później może się zdziwić, jak dzieci oddadzą go/ją (rodzica) do domu starców, bo przecież tam też żyją. Może to komuś uświadomi i pomoże jakiemuś zwierzakowi.?