Odnosząc się do poprzednich wypowiedzi podzielę się moimi SPOSTRZEŻENIAMI dotyczącymi podgryzania kamieni czy kamyczków a także jedzenia ziemi i skubania piasku przez mojego ż. stepowego.

Otóż w tym konkretnym przypadku (w przeciwieństwie do opisanego na forum w serwisie terrarystyka) zjawisko to występuje nie PO zimowaniu (mój nie zimuje) ale wtedy, gdy uznaje on że właśnie nadszedł czas by PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO ZIMOWANIA - co mimo, że zapewniam mu odpowiednią temp. w terrarium – miało miejsce w październiku zeszłego roku i niestety, w tym roku, po wyłączeniu kaloryferów. Otóż w tym okresie traci ochotę na wygrzewanie się pod lampą, słabnie mu apetyt a gdy spacerujemy sobie po ogrodzie (sobota, niedziela zawsze ok. 1,5 godz.) przestaje interesować się zieloną żywnością i koncentruje się wyłącznie na białych przedmiotach, pomimo że oczywiście ma stały dostęp do sepii. Równocześnie próbuje podjadać ziemię, piasek, żwirek – wystarczy dosłownie chwila mojej nieuwagi. Latem, owszem interesuje go białe (w jego mniemaniu = wapń) ale nie próbuje podjadać ani kamyczków ani ziemi, ani piasku.

Wydaje mi się że w ten sposób stara się oczyścić przewód pokarmowy, także z pasożytów, przed snem (tu dodam że jest odrobaczany po zakończeniu sezonu letnio - ogródkowego), więc może rzeczywiście „wycior” (choć gdzieś przeczytałam że w naturze robale wymierają z głodu w czasie gdy ż. w najlepsze śpi).

Pozdrawiam,
AgnieszkaW