- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					uratujcie go ...
				
				
						
						
				
					
						
							witam !
 forum to traktuje niemalże jak prasówkę odkąd odkryłam fantastyczną stronę Jojka
ale to co dzisiaj usłyszałam  od znajomej z pracy po prostu mnie przeraziło i zmusiło do szukania pomocy tutaj...
gdy opowiadałam znajomym (w drodze do pracy) o moich próbach naprawy akwaterrarium (lekko pękniętego przy wymianie wody) dowiedziałam się że jej żółwik(czerwonolicy) odkąd jego domek się uszczerbił mieszka w pokoju syna jego jedyny kontakt z wodą to karmienie( oczywiście tylko suchy pokarm) w misce, oczywiście o lampce i ciepełku  nie ma mowy
chętnie bym go wzięła ale mam już 2 spore żółwiki i nie mam miejsca na trzeciego- jest wielkości kobiecej dłoni 
jeżeli ktoś z okolic Tychów chciałby uratować tego biednego żółwika bardzo  proszę o kontakt
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
		
		
		
	
 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
		
		
			
				
				Uprawnienia umieszczania postów
			
			
				
	
		- Nie możesz zakładać nowych tematów
 
		- Nie możesz pisać wiadomości
 
		- Nie możesz dodawać załączników
 
		- Nie możesz edytować swoich postów
 
		-  
 
	
	
	Zasady na forum