no wlasnie tu jest problem... bo nie wiem od czego to ma... w domu nie mialem zadnego malewania ani niczego takiego co moglby mu zaszkodzic...
a w nocy nie ma praktycznie roznicy w jego terra - moze 2 stopniowa ...

w sumie nei chodzi mi juz o sam powod choroby... ale o jego leczenie, bo takie zapelnie pluc to nie blaha sprawa...
moze mi ktos cosik poradzic? plissss