na naszym forum tez pisano o zaletach cykorii (nie tylko dla lodowych), ale ja jej nigdy nie dawalem.
Jesli chodzi o mlecz:
mam na dzialce kawalek podmoklego, po deszczu, terenu (trudno to nazwac zbiornkiem eodnym, raczej kaluza). Czasem wypuszczam tam zolwie i je obserwuje, zeby nie przepadly. No i zauwazylem, ze gdy uloza sie w blotku, to czasem podgryzaja rosnace przy pyszczku kaczence i mlecz - szczegolnie mlecz.