moj zolwik na poczatku mial podobna kryjowke (ale nie z pojemnika) i sie nie udusilwiec nie martw sie o swojego.
zrezygnowalem jednak z kryjowki bo zolwik caly czas tam siedzial (ledwo ktos wszedl albo cos sie ruszylo to juz byl schowany![]()
teraz nie mam kryjowki a zolwikowi szybko pojal ze w akwa jest bezpieczny i moze spokojnie sobie plywac - a moje oczy moga sie cieszyc jego widokiem![]()
dobrze przemysl czy na pewno chcesz zeby miala ta kryjowke...
pozdrawiam!