A życie bez kryjówki w stresie wpłynie pozytywnie na żółwia??? Chyba nie !!! Więc jak już napisałem z kryjówka z zieleniny wiąża się spore problemy ze względu na "temperament" żółwi które koszą zielenine jak kosiarka spalinowa trawe.... (oczywiście zalezy to też od samego żółwia) więc najlepszym rozwiązaniem byłaby kryjówka z kamieni i to taka którą nie zdoła rozwalić w drobny mak.... A to że większość czasu spędza w kryjówce jest (może być) winą warunków zewnętrznych które należałoby ograniczyć lub stale usunąć,(trzeba usunąć przyczyne a nie skutki) w miare możliwości. co ma moczarka do wsadzania do krykówki?? znowu nie doczytałejś, chodziło o to że zamiast kryjówki z kamieni można zastąpić "kryjówke" z zieleniny (naturalne!!) co jak już pisałem wiąże się z ciągłym dokupywaniem nowej zieleniny... Czyli dochodzimy do wniosku że kryjówka zrobiona z kamieni bądz czegoś innego będzie lepiej spełniała swoją funkcje w warunkach akwaryjnych!!A jeśli chodzi o większość życia spedzonego Twojego żółwia w kryjówce czyt. ciemnościach, może być spowodowane strachem, odczuciem ciągłego zagrożenia,jak pisałem post wyżej trzeba zająć się PRZYCZYNĄ a nie skutkiem takiego postępowania gadziny ( może jest to stan przejsciowy?? zmiana otoczenia, większa ilosć domowników przemieszczająca się.,. itd) bez przyczyny nie chowałby się !!!! a brak mozliwości schowania się będzie bardzo niekorzystny dla niego...(bedzie odbierane jako stałe zagrożenie) Mam nadzieje iż jest to stan przejsciowy i wszystko wróci do normy.. ktoś znowu może napisać że wszysto wyolbrzymiam ale czyż nie mam racjii?? (chcę tak jak inni zapaleni żółwiarze dobra tych ciekawych stworzen..)
Pozdrawiam krist