Cześć. Proponuję Ci jednak udać się do weterynarza, bo to prawdopodobnie będzie przeziębienie. Mój żółwik też tak mruczał. Cieszyłam się (głupia), że mam wyjątkowy, żółwi egzemplarz, ale weterynarz wyprowadził mnie z błędu. Żółwik tak dziwnie łapie powietrze, bo ma zatkany nosek.
Pozdrawiam.