Ja trzymam moje stepowce w sianie, dobrze podsypac pod nie korę - wtedy żółw kopie "na głębokość" w korze a w sianie robi sobie gniazda i korytarze.
Poza tym może je podjadać jako uzupełnienie posiłków. Siano imituje także warunki stepu, czyli kępy trawy i suchego zielska.
Niekiedy, zwłaszcza wiosną, niektóre żółwie mogą wykazywać objawy uczulenia - kichają, maja załzawione oczy. Wtedy trzeba kupić inny gatunek siana, najlepiej bardziej podsuszonego a zółwia potrzymac kilka dni bez podłoża, by wykluczyć inne przyczyny kichania.
Polecam siano, u mnie się sprawdza. Zwłaszcza małe żółwie maja radochę, bo mogą się dodatkowo wspinać na taką kopę siana (duży żółw niestety jest na taka rozrywkę za ciężki). Często siedzą w gniazdkach, wystają im tylko główki i obserwują otoczenie. Czasem wystarczy im tylko schowac łebki w kepke siana i juz czują sie bezpiecznie

Pozdrawiam
natalia