armanix juz napisal. Zolw ma anemie. Koniecznie trzeba go dokarmic i dowitaminowac (uwaga na przedawkowanie, tez grozne).

Jesli zolw jest oslabiony to bewno nie bedzie protestowal przeciwko karmieniu na sile. Podawaj mu strzykawka insulinowa (bez igly !!!) lub pileta doustnie wapno w syropie z dodatkiem kropli witaminy raz w tygodniu, tylko ostroznie zeby sie nie zachlystnal. Ponadto zdobac troche zielska (pozbadz sie tej cholernej salaty) i podkarmiaj go wkladajac mu male kawalki do pyszczka. A najlepiej to zacznij mu dawac kielki nasion (mozna kupic np w sklepach z ekologiczna zywnoscia). Maja one duzo skladnikow odzywczych.

Prawdopodobnie nie masz rowniez swietlowki UVB co wlasnie powoduje nieprzyswajanie wapnia. Polaczone z podawanim salaty musialo wywolac taki efekt.