Zrezygnowałem z termometru wewnątrz. Grzałki grzeją (widać światełka), w razie awarii temperatura pokojowa przez jeden dzień nie powinna zaszkodzić (?) , a jak się chcę przekonać czy jest dobrze, to wkładam rękę (dość dobra dokładność) lub zwykły termometr, na chwilę.