To moje jest roszkę inne, chociaż pomysł ściągnięty od ciebie... Podejście jest bardziej z boku, no i materiał jest inny. Pewnie plexi jest cięższe, ale myślę że przyssawki załatwią sprawę (mam takie duże silikonowe, wyglądają solidnie). Powiedz mi jak to się u ciebi sprawdza? Ja chyba będę musiała podeprzeć dolną część podejścia, bo PVC nie jes tak sztywne jak pleksi i jak nasz potwór na to wejdzie, to będzie się zanurzało. No nic na razie cała konstrukcja sie wietrzy... zobaczymy jak będzie.