sklep znajduje sie na Jozefowskiej w katowicach tyle wiem bo bylem tam chwile! co do tego ze mam go nie kupowac to moze sie zgodze-nie mam kasy po 1, po 2 popieram wasze zdanie ze sprowadza nowego, a z 3 strony znowu mysle ze moje sumienie na to nie pozwoli i zrobie to czego nie wolno czyli go za... jak sie nuda!!! zartuje oczywiscie ale z chwilowej rozmowy ze sprzedawca o rybkach bo o zołwia nie pytalem wyczulem ze koles do milych nie nalezy!!! wiec jesli ktos moze pojsc do tego sklepu i zobaczyc w jakich warunkach ten zolw zyje i czy ja nie tragizuje to prosze niech pojdzie i opisze to naforum, moze koles po mojej wizycie zmienil warunki (choc watpie) bo pytalem o tego zołwia tyle o ile ale wiecej gadalem o rybach, facet moze zauwazyl ze strasznie sie przygladam temu malenstwu i moze cos zmienil-wiem pobozne zyczenie ale coz!! ja obiecuje ze jak bede mial troche czasu to tam wpadne i zobacze i moze....-sami sie domyslcie
czekam na dalszy odzew i pozdrawim serdecznie TOMEK!!!!



pamietajcie!