Właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem

Wie Pan, myślę, że z kontekstu wynika, że karma ta jest możliwa do stosowania dla żółwi wodnych, a szczególnie czerwonolicych, jako, że pojawia się, kiedy mowa jest właśnie o nich. Także uważam, że roślinożercom może szkodzić, bo w końcu koty roślinożercami raczej nie są. Poniżej przykłady


"Przedłużające się okresy karmienia zbyt wielkimi ilościami białka są nieświadomie stosowane, gdy takie terapeny jak żółwie czerwono lice są karmione głównie chudą wołowiną (...)
Zwierzęta takie powinny mieć zastosowane racjonowanie pokarmów, od czasu do czasu korygowane. W większości przypadków znakomicie sprawdza się przejście na pełnoporcjowe pokarmy dla kotów (moczone lub suche). Przyzwyczajanie do nowego pokarmu może potrwać 2 - 3 tygodnie."

oraz:
"Wiele badań przeprowadzono z żółwiami czerwonolicymi żywionymi suchym pokarmem dla kotów zawierającym 24 - 27 % białka. "