Witaj.
Tak jak napisal dr Robert wielkosc "dosc duze" to pojecie wzgledne i przydalyby sie jakies wymiary,tak zreszta jak i gadzinki.
ad. 1 - jezeli masz go od tygodnia i wczesniej nigdzie indziej nie mieszkal (oprocz zoologika) to znaczy,ze sie boi i chce sie schowac (najczesciej ucieka w przeciwnym kierunku do ciebie).Po jakims czasie jak sie przyzwyczaji i bedziesz mu sie kojazyl z "jedzeniem" - karmieniem to bedzie sie tak zachowywal tylko,ze w twoja strone.
ad. 2 - brak wychodzenia na wysepke to spewnoscia obawa,ze mu cos grozi,ale swiec mu lampke,a napewno sie przelamie niedlugo i bedzie sie wygrzewal (to jest silniejsze od nich).
ad. 3 - wedlug mnie bialy nalot na skorupie to kamien,a sadze tak poniewaz napisales,ze na sciankach akwaterarium tez sie zbiera,a wode lejesz prosto z kranu (wlej ja do tych butelek z biedronki i niech odstoja chociaz dobe - ja tak robie i jest ok.).Co do szorowania skorupki to jezeli masz dobry filtr to niegroza mu glony i nie ma co go dodatkowo stresowac,ale jezeli jest inaczej to stara szczoteczka do zebow i wystarczy sama woda (mozna takze z odrobina soli - jest ryzyko kontaktu z oczami).O smarowaniu np.wazelina zapomnij - nie ma sensu zadnego.
Pozdrawiam.