-
Re: Mikrus...
K.I.T.T. napisał(a):
> no tak .napewno żół który od pewnego momentu zaczołby być
> karmiony wołowiną napewno niebyło by to dla niego zdrowe.ale
> zolwik od malutkiego karmmiony wołowiną powinien ja znosic
> dobrze.
Bzdury. Nienaturalne żywienie zawsze szkodzi a tym bardziej gdy jest stosowane w okresie szybkiego wzrostu jakim jest u żólwi okres pierwszych 3 - 4 lat po wykluciu. Twój sposób myślenia można by porównać że jeśli będziemy dodawać do mleka matki arszenik lub inną trucizne to nie będzie szkodziła bo jest podawana od maleńkości.
>niedawno pszestałem ja podawac bo siewystraszyłem że
> może nabyćkrzywicy ale niepotrzebnie bo skoro po 9 miesiącach
> miałgładziutkom to dlaczego miałoby sieto zmienic?
Potrzebnie potrzebnie. Jesli nawet udało ci się zachować gładki pancerz gada tym że zapewniałeś mu odpowiednie dawki wapna i witamin nie świadczy o tym że tak by było zasze. Nawet gdyby dalej nie było zmian zewnętrznych nigdy nie dowiesz się jakie zmiany zaszły by lub juz zaszły w organach wewnętrznych.
>Tylko że
> teraz jest jusz za pozno żeby powrócić do tego karmienia bo
> mógłby mmu coś uszkodzić
Mogłeś już mu coś uszkodzić. Nie wracaj do tamtego sposobu żywienia.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum