Dziękuję za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami na ten temat, co do temperatury pod lampą szczerze mówiąc nigdy wcześniej nie mierzyłem, ale z zachowania żółwika zawsze wyglądało że mu pasuje.Poczekam jeszcze trochę może to faktycznie jakiś jego chwilowy wybryk, zobaczymy.Jakby coś się jeszcze komuś przypomniało chętnie przeczytam.