Do czasu gdy urządziłem akwarium zgrubsza wg porad Jojka po prostu co dwa tygodnie zmieniałem wodę i wężyki na nowe (kupowane z metra w Castoramie nie wychodzą drogo). Teraz po założeniu filru dennego z pompą Aquashut i pomocniczo filtru kaskadowego Aquaclear 300, od 6 tygodni wodę mam krystaliczną. W grubej rurze od kaskady czasami zbiorą się jakieś resztki roślin ale jej czyszczenie trwa kilka minut. Gdy zamiast filtru dennego miałem kubełkowy zewnętrzny z rurkami to własnie nie tylko się zapychały ale i osadzał się na nich osad o zapachu pleśni, dlatego więc je wyrzucałem. Wiem, że Jojek ma duże doświadczenie i zaleca filtr kubełkowy zewnętrzny ale może ma jakiś specjalny patent, że w jego rurkach osadza się mniej niż u innych ;-). Ja właśnie z powodu rurek z kubełka zrezygnowałem.