Takie zimowanie w stawie jest możliwe jeśli spełnia on pewne warunki, np. staw musi być odpowiednio głęboki, aby nie zamarzł do dna. Warto pilnować, aby nie zamarzał stosując np. specjalne pływaki do oczek wodnych czy po prostu rozbijając lód - chodzi o zapewnienie dostępu tlenu, choć żółwie są w stanie przejść na oddychanie beztlenowe, ale tylko w niskiej, bliskiej zera temperaturze i oczywiście na pewien tylko czas. Mają wyjątkowe zdolności gdy chodzi o tolerancję na stężenie kwasu mlekowego w mięśniach, który powstaje w dużych ilościach przy oddychaniu beztlenowym.
Dużo też zależy od miejsca w Polsce gdzie te żółwie mają zimować, różnice między Mazurami a Dolnym Śląskiem są znaczne. Z doświadczeń innych wiem, że przezywalność w większych i głębszych stawach jest prawie 100%. Gorzej jeśli staw jest płytki, a zima bardzo ostra. Ale zawsze jest to duże ryzyko dla żółwi. Najlepiej przetrzymać je normalnie w terrarium, ale w nieco chłodniejszym miejscu.