Jakiś czas temu podliczałem ile już poszło kaszanki na żółwie... Po 1500,- przestałem liczyć, bo bym się załamał. A jeszcze nieskończone akwaterrarium.
Co do hodowli... Mam żółwie od wakacji 2003 i na razie mogę je powiedzieć, że je karmie i o nie dbam a o hodowli powiem po pierwszym młodym, (czyli być może nigdy)