No, u mnie jest podobnie. Wstaję o 6.15, ale okazuje się, że nie pierwsza Niuniek jest już od kilku dni o tej porze "na łapach" i wędruje w ciemności po terrarium. W sumie nie znajduję wytłumaczenia, dlaczego tak się dzieje(temperatura w nocy to okolo 19 stopni). Łazi więc sobie powoli, bo jeszcze nie miał okazji sie rozgrzać i czeka na światło

Pozdrawiam
Natalia