Wesołych spokojnych świąt.
Towarzystwa jedynie życzliwych i kochanych osób.
Ucieczki od problemów codzienności.
Upojnych zapachów świątecznej kuchni.
Zapachu choinki, pod którą piętrzą się prezenty.

I wiele, wiele radości z obserwowania naszych podopiecznych.

Od Bruenora, którego broda z wolna szronem się pokrywa.