problem polega na tym, że mój żółw lubi wędrować, niezależnie od tego, jaką ma dużą przestrzeń, dochodzi do ściany i stara się ją sforsować, nawet kiedy biega luzem po mieszkaniu. Dlatego chcę przykleić żółwiowi do pancerza mały nadajnik, dzięki czemu przy pomocy lokalizatora będę w stanie go odnaleźć nawet kiedy oddali się o kilka kilometrów. Będę wtedy mógł wypuszczać żółwia poza miastem bez obawy, zae mi zaraz gdzieś zniknie. Chodzi mi tylko o to, czy przyklejenie czegoś do skorupy nie wpłynie źle na żółwia, ale przecież wiele dziewczyn robi sobie tipsy i żyją...

Wiem, że z wierceniem skorupy to zły pomysł, ale to był przykład, nie planowałem tego.

Pozdrawiam


Q