ja miałęm glonojada mały był jakieś 8 cm i gadziny się go bały!! podpływały obwąchały wtedy glonojad postawił płetwe grzbietową i gadziny dawały spokój rybce.. tak było 2 m-ce i glonojad mi zdechł... (chory był..) jestem ciekaw jak dalej potoczyłoby się ich wspolne zycie w jednym akwa..