Jeśli żółw jest prawidłowo karmiony to nie widzę sensu podawania mu witamin. Czy wasze żółwie są chore lub na wyraz słabe że chcecie to robić? Normalni ludzie też przecież nie łykają tabletek ani codziennie ani raz na tydzień. A przedawkowanie witaminy A u żółwi jest równie groźne co jej niedobór.