Ja bym proponował rybki mały, co prawda będzie usiłował je podjadać, ale powinien się przyzwyczaić z czasem do ich towarzystwa i dać im spokój. No może raz na jakiś czas coś zniknie, ale przy piękniczkowatych (gubik, mieczyk molinezja) szybkość rozrodu swobodnie to rekompensuje, tym bardziej, że sprzyja temu wysoka temperatura wody (jak na ryby ~ 25 C)
A i ładnie to wygląda