-
Re: Samotne żółwie czerwonolice
Są granice absurdu i tu zostały chyba przekroczone - "żółwie opłakujące towarzysza"
.
Żółwie z rodzaju Chrysemys czy Graptemys w naturze występują generalnie w stadach zasiedlając korzystne dla siebie fragmenty zbiorników wodnych i przyległego lądu (ale jest wiele gatunków żółwi które w stadach nie żyją). Ale w warunkach sztucznych zbiornik w którym są trzymane nie ma kilkudziesięciu czy zwykle kilkuset metrów kwadratowych. Dobrze jeśli ma jeden m2. A więc są to warunki różne od innych. Kiedyś na zupełnie innym forum postulowałem, aby nie trzymać pojedynczych legwanów zielonych bo młode w naturze występują w grupach - takie legwanie grupy śpią na jednym krzaku, razem żerują, ostrzegają się o niebezpieczeństwach, stale trzymają się razem przez pierwszy rok życia. Samotny maluch oderwany od stada często jest apatyczny, brak mu pewnego "wyrobienia" socjalnego, potrzebuje wielu dni na akliamtyzację w nowym otoczeniu, w grupie zawsze znajdzie się dominant, który pierwszy zacznie jeść, pierwszy przekroczy jakąś barierę lęku i za nim podążają następne. Po moim postulacie odezwały się głosy, że takie nawoływanie skończy się tym, że ludzie będą kupować więcej legwanów, więcej ich będzie zdychać. Cóż, może to i prawda.
Wydaje mi się, że w przypadku żółwi te związki nie są tak silne jak u młodych legwanów, tak przynajmniej wynika z literatury która jest mi znana. U żółwi chyba bardziej w oczy rzucają się zachowania agresywne. Choć czasem podobne do legwanich zachowania socjalne można zaobserwować. Zapewne żółw żyjący samotnie nie ma takiego wachlarza zachowań i interakcji socjalnych jak żółwie trzymane w grupie. Trzeba jednak pamiętać, że warunki ciasnoty w porównaniu z naturalnym środowiskiem mogą przyczyniać się do silnego stresu socjalnego. Wówczas ciągłe gonitwy i próby podgryzania nie spełniają funkcji urozmaicenia i wzbogacenia sztucznego środowiska, ale stają się przyczyną cierpeinia zwierzęcia. I to zarówno dla osobnika słabszego, stale podgryzanego, odganianego itp. jak i dominującego który stale zgodnie ze swoją biologią musi potwierdzać pozycję dominanta. Trzeba więc wypośrodkować, warto mieć grupę żółwi w możliwie dużym terrarium, ale wówczas trzeba im się baczniej przyglądać i w razie potrzeby interweniować. Proste przełożenie jednego elementu biologii gatunku (życie w grupie) bez uwzględnienia różnicy w warunkach życia na wolności i w terrarium może prowadzić do złych wniosków.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum