Wyszedłem z tego samego założenia, bo kaskada też mi się sprawdza. Dlatego kupiłem podżwirowy (2,50zł za kwadrat 13cmx13cm) i filtr za 45zł (z którego wykorzystałem głowicę z napowietrzaniem, sama głowica specjalna do podżwirowego była droższa ;-)
Nie wiem czy te ceny są super dobre, ale kupowałem w jedynym sklepie w Poznaniu (z tych co objechałem) gdzie właściciel w ogóle wie o co chodzi. Myślę, też że możesz skorzystać z rady Jojka. To dorabianie redukcji tylko tak groźnie brzmi , parę wężyków różnej grubości z Praktikera lub Castoramy nałożonych na siebie na ciepło powinno rozwiązać sprawę. Inna sprawa czy te wężyki plus robota da dużo mniej niż cena takiej głowicy jak ja kupiłem. Ja korzystam z dwóch niezależnych filtracji również z tego powodu, że już raz z urlopu wracałem bo filtr się zapowietrzył, a tak to w razie czego jeden system filtracji przez tydzień pociągnie.