Od października czyściłem raz i to raczej z ciekawości, coś się tam osadza ale większość zanieczyszczeń siedzi w podstawie komina, jak tam po miesiącu, dwóch będziesz coś ruszał to najlepiej doprowadź grubą rurą wylot z kaskady żeby większość brudu zaciągnął, reszta się wzburzy i po godzinie z powrotem osiądzie na dnie. Takie wzburzenie też zachodzi przy dolewaniu wody, niemniej nawet trochę warto je wywoływać żeby nie było w akwa miejsc gdzie woda się zastoi bo wtedy tam pojawiają się glony.