Ludzie, czytajcie co się pisze. Nie załatwiam żółwi ! A już szczególnie jeśli ktoś nawet nazwy nie umie podać, tylko numery . Jeśli macie duzo kasy do wyrzucenia bo zakup w sklepie z narzutem to raczej dla forsiatych to może najpierw jakaś wiedza. Naprawdę, zanim rzucicie się na żółwie i proponuję odwiedzić:
www.chimaira.de
http://www.ms-verlag.de
Książki w przeciwieństwie do żółwi dochodzą do Polski .