Moje samiczki robia to samo - w dzien jest spokoj, nie gonia rybek, nawet nie zwracaja na nie uwagi... ale po nocce rybek ciagle ubywa...
Na razie u zolwi sa gupiki i mieczyki - ich mi nie szkoda jak zolwie je zjedza, ale zamiezalem kupic malawi do duzego akwa - tylko sie zastanawiam czy warto - one nie kosztuja 2zl za sztuke i nie mnoza sie tak szybko i latwo jak gupiki :/ Szkoda by ich bylo... Musze pomyslec nad wieloma kryjowkmi itp...

P.S.

Chyba zaczne obserwowac zolwie w nocy Moze maja jeszcze jakies inne nocne zachowania o ktorych nie wiemy...