Zółw czerwonolicy - chyba zdechł ;(

[mafia4]

Witam właśnie wszedłem do domu i zauważyłem, że mój kochany żółwik się nie rusza z początku myślałem, że wpadł w sen zimowy (łudziłem się bo zimą nic nie je), ale trochę nim poruszałem i nic, bezwładny. Troszkę ostatnio kichał, ale w sumie od niedawna więc nie wiem czy to mogło być przyczyną - a może on jednak śpi ale to chyba nie możliwe bo ma ciepło! no nic czekam na jakąś rade i co ja źle zrobiłem???

[kajolka]

a jakie miał warunki?

[Mysha792]

Zanurz go we wodzie, szturchaj go, albo niewiem co, albo leć szybko do weterynarza!

[mafia4]

Ogólnie dobre, no moze poza dietka ktora była uboga w warzywa (chciał jeść tylko mięsko), ale ostatnio nic nie jadl - jak to zimą

[mafia4]

już chyba na weterynarza za pozno bo lezy pod woda w umywalce, szturcham go i to mocno i nic wiec na 100% zdechl, kurcze wielka szkoda

[Mysha792]

Współczucia ;( no to zrób mu masarz brzucha, mocny! To jest reanimacja ręczna, pomaga! Albo pstryknij go w pysczek!

[kajolka]

jakim mięsie? wieprzowym?

[mafia4]

pstryczka juz dostal nie jednego, niestety a na jakim miesie to na piersi z kurczaka głównie moze i dostal raz czy dwa cos od swinki wiec to raczej nie to (a wlasciwie to czemu nie moze tego jesc?) - chyba sie przeziebil

[mafia4]

juz wiem znalazlem w necie choroby zółwi, jednak moja wina niestety brak wit. A

[kajolka]

i zła dieta-mięso tylko od czasu do szasu,głównie dla chorych żółwi,NIGDY wieprzowina...myśle że ta dieta też miała udział w śmierci żółwika ;( współczuje