tak ale nie zapominajcie iż są zólwie które uwielbiają demolować... żółw nie musi sam zbić grzałki może ją rozwalić przesuwając ciężki kamień...itd. oczywiście dobre mocowanie to podstawa. Zdarzały się przypadki iż dorosły żółw rozgryzł termometr.... przy maluchach nam to nie grozi ale lepiej dodatkowo zabezpieczyć...jak już wspominałem kiedyś to co u jednego się sprawdza u drugiego może nie zdać egzaminu...u mnie niejednokrotnie grzałka i termomert pływały po akwa...gadziny pazurami odkleiły przyssawki!