Napewno jest to tragedia,a zwlaszcza dla samca.Rozlaka czasami pomaga,ale jest to tez loteria.U mnie samica tez czasami straszy samca,ale lapie mu tylko pazurki i mysle,ze nie chce mu zrobic wielkiej krzywdy - i tak dlugo wytrzymuje.Co do oczka wodnego to jeszcze za wczesnie,ale za jakies dwa miesiace bedzie to swietne rozwiazanie dla calej parki.