W nawiasie mówiąc trzeba dodać że żółw to nie zabawka na 5 czy 10 lat... jest to juz zajęcie na pełny etat na kilkadziesiąt (kilkanaście) lat. Ja też w wieku pana córki chciałam mieć żółwia...skończyło to się śmiercią zwierzątka. To nie polega na kupieniu samego żółwia. Zapewnienie akwaterrarium, odpowiednie diety, weterynarz... Żółwia trzeba bacznie obserować, bo nawet mała zmiana może skonczyć się śmiercią gada. Jeżeli wszystko jest zapewnione-nic nie stoi na przeszkodzie