Jak ja mialam jakieś 7 lat to sama chcialam mieć żólwie, ale tata mi powiedzial żebym miala żólwia to musze podrosnąć, abym mogla sama sie nim zajmować, i tak się stalo, w 2004 roku tata najpierw kupil terra i filtr i inne dodatki, a na końcu żólwia... a za dwa tygodnie doszly mi jeszcze dwa z powodu tego że bardzo dobrze się nimi opiekuje... Do tej pory żyja i mają się dobrze... Powiedz swojej córce że to jest cięszki obowiązek, zapytaj się jej czy by nie chicala królika, albo chomika, psa no niewiem... coś futerkowego...