phenix napisał(a):

> sklepach zoologicznych powinna być informacja "uwaga rosną do
> romiarów bochenka chleba".

A w spożywczych przy warzywach "uwaga gniją", w kwiaciarniach "uwaga więdną" a mięsnym "uwaga zielenieje".

Myślę że tylko po części wina leży po stronie sprzedawcy bo jak ktoś kupuje żelazko to nikt nie pyta czy umie pan/pani prasować. Uważam że wieksza wina leży po stronie kupującego, nieodpowiedzialność i ogólna nieświadomość społeczeństwa. Jakoś jak ktoś widzi małego kotka to wie że ten kot urośnie i to sporo. A żółwie to niby co, nie rosną?