Przede wszystkim kora ogrodnicza jest kompostowana. I nie o zabijanie czegokolwiek chodzi (przeciwnie, często dodaje się kompost z licznymi grzybami i bakteriami) ale o późniejsze stosowanie w ogrodzie (surowa zużywa mnóstwo azotu).
A jeśli chodzi o żółwie: są 2 sposoby okorowywania. Ręczny lub przeprowadzany za pomocą maszyn daje w efekcie korę surową pełną żywicy i ta się nie nadaje raczej ( a przynajmniej nie sama). Drugi to korowanie za pomocą gorącej wody (dość popularny) - ta kora nie powinna sprawiać problemów. Sprawdź jak to robią u ciebie, jeśli wodą to można przetestować w sumie bez większego ryzyka.....