Większego problemu z nabyciem i to zupełnie legalnych Geochelone pardalis babcocki nie ma, ale rzadko ktoś je przywozi do Polski ze względu na cenę. Maluszki rozmnożone w Czechach to wydatek ok. 450 zł (po dodaniu polskiej marży musiałyby kosztować pewnie 700-800 zł). Trudniej kupić drugi podgatunek G.p.pardalis, ten z RPA, bardziej odporny na zimno (nazywany tam żółwiem górskim), ten jest drogi i trudno dostępny.

Powodzenia w wychowywaniu maluchów !