Leżą na dnie więc mało który gupik będzie tam szukał schronienia. Poza tym te sklepowe, z wywierconym otworkiem aż się proszą o to, żeby mały żółw w nich utknął..... Rośliny chyba najpewniejsze, teraz jest pełnia sezonu ogrodniczego, za małe pieniądze można kupić wór pistii i zapewnić żółwiowi frajdę a rybskom kryjówki. Polecam jednak metodę jojkową: oddzielne małe akwarium do hodowli roślin a przy okazji rybek i ślimaków, malutkie, dobrze oświetlone i skuteczne. Cośtam rybkowego mu się pałęta po żółwiowym terrarium i nawet mnoży, ale zawsze ma czym uzupełnić obsadę.