hehe nie o to chodzi że on nie je bo zaczął jeść od razu jak go do domu przywiozłam co mnie lekko zaskoczyło :] po prostu nie chce mu się albo ma problem z rozszarpywaniem liści moczarki ponieważ są za duże by je na raz połknął a pazurkami nie może złapać i ich rozerwać... dlatego mu rozcinam na kawałki :P rzęsy wodnej za bardzo nie mam z kąd wziąć, gupiki... no cóż lepiej jak trochę podrośnie żeby się nie męczyłya ślimaczki to nie wiem wogóle czy moża to kupić u mnie w zoologiku... może taaak.. bo wiem że ampularie napewno ale te mniejsze... są ale czy na sprzedaż to nie wiem może za darmo dadzą ;P planuję założyć sobie hodowlę zatoczków