no coz ... dwa tygodnie temu wzielam swojego czerwonolicego na dzialke , zal nam sie go zrobilo, bo wystawiony byl w wielkiej misce i chyba za bardzo mu to nieodpowiadalo wiec postanowilismy sprobowac wpuscic go do stawu .... efekt : pozarte w trybie natychmiastowym dwie slonecznice, dobrze ze sie za inne ryby nie wzial ..... no i niestety, co znacznie bardziej zabolalo odgryzione liscie strzalki wodnej - jakby wpuscic jakis tasak do wody, ktory wcina wszystko co mu nie pasuje. Dodam ze zajelo mu to cale 10 minut! Z aklimatyzacja wlacznie, bo nigdy wczesniej nie bywal w tym stawku. No i powrocil do akwarium