ja swoja gadzinke oduczylem gryzienia... wczesniej nie moglem wystawic palca nawt nad tafle wody - myslala ze ja karmie... a teraz wkladam reke, ona plywa obok i nic...
lekcje polegaly na wkladaniu na przemian reki do wody z pokarmem i jak reka byla z pokarmem gadzina jadla az milo a jak byl sam palec to probowala palca zjesc za co dostawala malego szturchanca w nos (delkikatne pchniecie, nic brutalnego) teraz jest wszystko ok, jak wkladam palca plynie patrzy ze sam palec i nic tylko plywa obok i sporadycznie probuje ugryzc...