Bezpieczne? No tak, coś ciepłego je pyrga i co ma sobie taka gadzinka pomyśleć? Albo coś ją zaraz zje, czyli trzeba natychmiast uciekać do wody, lub gryźć wszystko co się rusza. Albo ta wielka nieowłosiona małpa znowu przylazła, lecz tym razem bez jedzenia i obmacuje mnie w czasie, gdy ja sobie spokojnie drzemam na "słoneczku", dobra już zdążyłem się do tego przyzwyczaić i wiem, że to coś nie chce mnie zjeść. Ale poco mi przeszkadza?! Czy w dzisiejszych czasach nie można się w spokoju opalać na swojej prywatnej wyspie?- proszę, jak twoja gadzina lubi głaskanie po szyji