-
Re: liście klarujące wodę?
terapena napisał(a):
> Hoduję żółwie od ponad dwudziestu lat,udało mi się
> rozmnożyć kilka
> gatunków,ale widzę,że przez cały ten czas myliłem się,bo
> okazuje się,że zamiast wymieniać wodę raz na pół roku ja
> robiłem to 2 - 3 razy w tygodniu,niepotrzebnie stresując (Jojek
> 2005)biedne zwierzaki.Jest mi naprawdę wstyd,że wykazałem się
> taką niewiedzą.W obliczu tak druzgocącej krytyki doświadczonych
> i mających,z pewnością większe niż ja osiągnięcia hodowlane
> żółwiarzy nie pozostaje mi nic innego jak dać sobie spokój z
> tymi biednymi stworzeniami,które tak hanibnie dręczę.
Sarkazm - to chyba jedyne argumenty jakie tu widzę?
Częste zmienianie wody to:
- zbędne wachania temperatury
- nadmierne zbędne zużycie wody
- stresowanie żółwi (nie powiedziałem że dręczenie - to już jest nadinterpretacja)
- brak równowagi biologicznej w konsekwencji prowadzący do namnażania się pierwotniaków po kilku dniach
- narażanie zwierząt na kontakt z chlorowaną wodą i podrażnienia oczu (chyba że ktoś ma odstaną wodę)
- sporo pracy na marne
> Panu,Panie Jojek polecam książkę Manfreda Rognera -"Żółw
> ozdobny" a w
> szczególności rozdział "Miejsce chowu".I zanim zarzuci Pan
> komukolwiek,że plecie bzdury może spobujeSz waśc zastanowić
> się,czy może jest coś w tym co ten ktoś mówi?
Mam tą książkę i wiele innych. Wspomnianą książkę wydaną 13 lat temu czytałem wielokrotnie, niestety czasy się zmieniają i poziom wiedzy również. Może czas zweryfikować swoje poglądy?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum