Nie wiem co to za gatunek (może znasz łacinę?), ale wszystkie żabki z jakimi miałem i mam do czynienia mają wiecznie nieopanowany apetyt. Że nie idzie do wody to nic, bo rzekotki tam schodzą tylko w czasie godów, a poza tym właśnie siedzą zwykle w miejscu (przynajmniej przez dzień - w nocy się uaktywniają). Najlepiej wrzuć jej kilka świerszczy na noc i zobaczysz rano czy jeszcze są czy zostały zjedzone.