-
Re: Termitowki, spostrzezen ciag dalszy.....
Witaj Ademar
Z moimi termitówkami jest identycznie, siedziały przez cały tydzień w wilgotnym podłożu i nie wychodziły, myśle sobie co z nimi zdechły?, i zaczołem po omacku szukać palcami żabek w podłozu, natrafiłem na jedną ,macam ją a ona nagle zasyczała kilka razy nadymając się , zdziwiłem się pierwszy raz coś takiego usłyszałem. Z drugą żabką było tak samo, też straszyła.
Następnego wieczoru wkurzyłem się na nie że nie wychodzą i nie jedzą, wyciągnołem jedną z kryjówki ( samca ) zaczołem karmić, jadła z ochotą . Druga wyczuła że jest rzarcie i też wyszła z kryjówki. Siadły na przeciw siebie te moje żabki i nawzajem kłapiąc nieudolnie swoimi szczękami
) zabierały sobie jedzenie, oczywiście interweniowałem odsówając je od siebie ale na prużno , przyłaziły spowrotem, zaś traszke wallta która z nimi mieszka na czas karmienia przekładam do innego pojemnika ,żeby nie przeszkadzała termitówkom.
Pozdrawiam Krzysztof.W
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum