W takim razie uscisle: trzymalam waltla ze spora gromadka gurami marmurkowych w roznym wieku, od dwumiesiecznych do podstarzalych (+kirys i glonojad). Nie przydarzylo mi sie widziec nawet proby ataku ze strony traszki, w zadnej porze dnia. Nie zjadla nawet kiryska ktory nieustannie usilowal wpakowac jej sie do pyska. Oczywiscie zgadzam sie z opinia Czeska, ze decyzja o trzymaniu razem zwierzat powinna byc dobrze przemyslana. Pozdrawiam,
dega